Mało mnie tutaj ostatnio ale to nie znaczy że nic nie robię :)
Ostatnio było trochę zmian, główna, to nowa praca a więc potrzeba trochę czasu żeby wszystko poukładać. Jestem na dobrej drodze i myślę że niebawem zacznę tu znów bywać reglarnie :)
Papiery z kolekcji Meadow Sorbet z ILS czekały chwilę na pocięcie, teraz wiem już że kolejna z moich ulubionych kolekcji.
Dziś i jutro goszczą u mnie prace właśnie z Meadow Sorbet :)
Pierwsza z nich to scrap z moim "pączuszkiem" któremu starałam się nadać nieco lekkości dzięki żółtym skrzydełkom, wyciętym starannie przez Ntaśkę ( nawiasem mówiąc coraz częściej giną mi przydasie i chyba wiecie gdzie je znajduję :)
Pozdrawiam :)
Cudny!!! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńcudna praca:)
OdpowiedzUsuńBabo, ależ Ty zdolniacha jesteś! Świetna praca!:)
OdpowiedzUsuńświetny scrapek, a pyzula jaka urocza
OdpowiedzUsuńjaki słodziak!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny scrap
sliczny scrap, bardzo pomyslowy!!
OdpowiedzUsuńOh WOW that's gorgeous.
OdpowiedzUsuńочень очень здорово!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :) Proporczyki z guziczkami śliczne :) I tak wiele szczegółów miłych dla oka :)
OdpowiedzUsuńcudnie oscrapowany motylek :)
OdpowiedzUsuń