Dawno mnie tu nie było. Niestety razem z jesienną pogodą przywędrowały do nas choroby. Powoli wychodzimy z tego ale większość prac stoi w miejscu. Wena mnie opuściła i ciężko się zabrać za cokolwiek. Motywują mnie jedynie terminy - tak jak teraz - wpis do albumu wędrującego immacoli.
:}
OdpowiedzUsuńCo za kolory pyyycha !!!
OdpowiedzUsuńcuuuuudo ^^
OdpowiedzUsuńŁuuu, wyzsza szkoła jazdy ;) Genialny wpis!
OdpowiedzUsuńwow - jak zawsze jestem pd dużym wrażeniem kunsztu i smaku:)
OdpowiedzUsuńcudny starociowy wpis...cudny...
OdpowiedzUsuńzdrowia Kochana!!!
super!!!
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu ale wolę Cię w jasnych kolorach :)
OdpowiedzUsuńjasne czy ciemne - znowu elegancko i stylowo.
OdpowiedzUsuńpiękne głębie i wysmakowane kolory.
ja bym chciała przy braku weny TAKIE rzeczy robić... cudo!!!
OdpowiedzUsuń