niedziela, 9 maja 2010

Coś nowego

Już jakiś czas temu widziałam na blogu u Peet kartki w kształcie dziecięcych butelek. Długo zbierałam się aby taką poczynić. Trochę inaczej ją sobie wyobrażałam i zupełnie inaczej miała wyglądać ale jest. Kolejna, którą pokażę niebawem wyszła dużo lepiej - według mojej opini rzecz jasna :)
Fajny wzór jak już się dopracuje wycinanie formy.
Jaskość zdjęć a w zasadzie nasycenie kolorów pozostawia wiele do życzenia ale czego chcieć jak za oknem znów pada.





Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)

15 komentarzy:

  1. Ale fajowa! Taka delikatna, urocza:) Podobają mi się te przeszycia, ach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna :)
    Nawet bardziej mi się podoba niż ta od Peet ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. no fantastyczna buteleczka! Widzę, że i u Ciebie nowosci :))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. a niedawno koleżance urodził się taki mały Pierdzioszek i tak kusisz, Kobieto, kusisz niemiłosiernie :o)

    Butla śliczna i wcale nie wydaje się ciężka do zrobienia :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna buteleczka, taka "dzidziowa", a przy tym delikatna :-))

    Lecę do Peet, może i ja się skuszę - chociaż z góry przewiduję, że przy szyciu tak małych fragmentów zaokrąglonych polegnę całkowicie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajniuchna buteleczka:)
    Nie wiem co Ci w niej brakuje,jest śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też się do niej przymierzam od jakiegoś czasu. Twoja wersja bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna buteleczka :) przypomina mi kształtem jedną taką znanej firmy, z której moje dzieci sokami poiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam juz gdzieś takie buteleczki. A tobie jak zwykle wyszła śliczna ;o))

    OdpowiedzUsuń