Ruszyła maszyna ... w przenośni i dosłownie. Po długiej przerwie usiadłam do scrapowania i teraz ... nie mogę przestać. Realizuję pomysły jeden za drugim. Dziś Scrap który powstał na wyzwanie Kolorosfery nr 10. Kolory jesienne, poza turkusem ale u mnie typowo wiosennie bo i zdjęcie Naśki z początku wiosny. Jak zwykle dużo szycia bez którego nie mogę żyć. Wymyśliłam sobie szyte listki i muszę przyznać że trochę czasu to zajeło ale efekt mi się podoba a więc warto było.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz