Wpadło mi dzisiaj w ręce Nataśkowe zdjęcie o którym zupełnie zapomniałam. Skoro już wpadło, to szkoda było odłożyć je na póżniej :)
Nadal bawię się kolorami i jest mi z tym bardzo dobrze.
Scrap na cudnym papierze Marie Antoinette ( wciąż z nim pracuję i nie mogę przestać ), zainspirowany cudowną pracą Anne Kristine.
Nadal bawię się kolorami i jest mi z tym bardzo dobrze.
Scrap na cudnym papierze Marie Antoinette ( wciąż z nim pracuję i nie mogę przestać ), zainspirowany cudowną pracą Anne Kristine.
Przy okazji wyszło na jaw że nie potrafię chlapać - to znaczy tak jak bym chciała, nowa technika do opanowania, no i farby do kupienia. Będę ćwiczyć:)
Pozdrawiam :)
Ale cudeńko!!!!!!! I te przeszycia, mrrrrr
OdpowiedzUsuńCudowne!!! A ta Gwiazdeczka, z nieba Ci spadła :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te maski w tle :) Super dobrałaś kolory całości! Przeszycia boskie, i ta róża w rogu - pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńśliczny scrap oraz kolorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wysłałam maila w sprawie kicaja:-)
OdpowiedzUsuńściskam mocniutko
Taki słodki ten scrap, aż miło...no a zdjęcie cudowne
OdpowiedzUsuńprzeuroczy...masz taka słodk modelke, której zazdroszczę!!:))
OdpowiedzUsuńpiękny LO!!!
OdpowiedzUsuńps. przesyłka dotarła, dziękuję ogromnie!!! :*
Zachwycający. :)
OdpowiedzUsuń